Wykorzystywanie sztucznej inteligencji w marketingu zyskało na popularności w ostatnich latach, ale pionierskie próby zastosowania AI można odnaleźć już kilka dekad temu. Analiza danych, automatyzacja, personalizacja… Potem strony internetowe zaludniły się chatbotami, aż wreszcie przyszedł on –ChatGPT i wielu z nas zaczęło się obawiać, czy przypadkiem nie zastąpi wkrótce ludzi w generowaniu treści.
Niedawno na blogu Grow Poland podpowiadaliśmy, jak sieci neuronowe mogą pomóc w rozwoju marketingu. Dziś chciałabym przyjrzeć się bliżej jednemu zastosowaniu AI – tworzeniu treści pisanych. Podpowiem, jak włączyć ChatGPT w codzienną pracę copywritera oraz uniknąć pułapek, w które możemy wpaść.
Czy ChatGPT zastąpi copywriterów?
Chat GPT jest modelem językowym. Modele językowe to rodzaj sztucznej inteligencji, która jest szkolona w rozumieniu i generowaniu wypowiedzi w języku naturalnym (czyli np. angielskim lub polskim). ChatGPT, będący częścią rodziny modeli GPT (Generative Pre-trained Transformer), został wytrenowany na ogromnym zbiorze danych tekstowych, aby nauczyć się rozumienia kontekstu i generowania odpowiedzi na podstawie wprowadzonego tekstu.
Tak więc mogłoby się wydawać, że narzędzie to wykonuje dokładnie to samo zadanie, co profesjonalny copywriter – tworzy wypowiedzi na zadany temat na podstawie dostępnych informacji. Czy jednak radzi sobie z tym w zupełności?
Nie będę trzymać czytelników w napięciu: moim zdaniem ChatGPT nie zastąpi profesjonalnych copywriterów. Wyręczy nas być może w prostych zadaniach i wyeliminuje samodzielne tworzenie generycznych treści, ale nie stanowi zagrożenia dla całej branży, otwiera raczej nowe możliwości.
Co więcej, związane z nim zagrożenia, takie jak zalew treści niskiej jakości albo, co gorsza, treści fałszywych, może ograniczyć tylko mądry nadzór ludzki. Być może w obawie przed podobnymi konsekwencjami niektórzy przedsiębiorcy poszukujący copywriterów zastrzegają już, że nie mogą oni wykorzystywać AI.
Czy to dobry kierunek i czy oznacza, że lepiej zrezygnować z technologii opartej na AI w swojej pracy? Specjaliści od marketingu są raczej zgodni – nie! Narzędzia takie jak ChatGPT mogą znacznie ułatwić i przyśpieszyć tworzenie, jeśli nie chcemy zostać w tyle, warto się więc nimi zainteresować.
Warto także pamiętać, że ChatGPT nie jest pierwszym narzędziem opartym na AI, które ma za zadanie pomóc w tworzeniu tekstów o przeznaczeniu marketingowym. Stworzone w tym celu aplikacje lub funkcje większych platform, takich jak HubSpot, obecne są na rynku od jakiegoś czasu i dotąd nie wyparły żywych pracowników kreatywnych. ChatGPT zyskał wyjątkową popularność i po porostu to on zwrócił ostatnio uwagę opinii publicznej na szanse i zagrożenia związane z AI.
Do czego wykorzystać ChatGPT w pracy copywritera? [+wskazówki jak to zrobić]
Niżej kilka pomysłów na to, jak włączyć ChatGPT do codziennej pracy copywritera na kolejnych etapach powstawania tekstu.
- Zbieranie pomysłów
ChatGPT może pomóc na wstępnym etapie pracy przy zbieraniu pomysłów, np. na wpisy na bloga. Im precyzyjniej wskażemy interesujący nas zakres tematyczny, tym większa szansa, że wyniki nie będą zbyt ogólnikowe. Jest duże prawdopodobieństwo, że nie wykorzystasz żadnego z tematów dokładnie w zaproponowanej przez Chat formie, mogą one jednak stanowić zaczyn pomysłów. W dobie coraz częstszej pracy zdalnej, która utrudnia zespołowe burze mózgów i pogawędki przy kawie, oraz dla freelancerów pracujących jednoosobowo może być to cenna pomoc, pozwalająca przełamać twórczą blokadę.
- Reasearch
Użytkownicy bardzo szybko zorientowali się, że ChatGPT może służyć jako alternatywna wyszukiwarka. Dobrze radzi sobie z odpowiedziami na proste pytania. Podobną funkcję spełniają zresztą „snippets”, czyli krótkie podsumowania wyświetlane przez wyszukiwarki. Trzeba jednak pamiętać, że baza danych ChatGPT sięga tylko do 2021 roku oraz że nie gwarantuje on prawdziwości wyników. Niezbędne jest nadal weryfikowanie informacji, odpowiedzi ChatGPT mogą jednak stanowić dobry punkt wyjścia do poszukiwań.
- Tworzenie artykułów na podstawie notatek
Tak, ChatGPT potrafi napisać za nas artykuł, jednak w zależności od danych, których mu dostarczymy, efekt jest mniej lub bardziej zadowalający. Stosunkowo dobrze działa wprowadzenie do systemu własnych szczegółowych notatek, np. z wywiadu z ekspertem lub źródeł. AI będzie w stanie ustrukturyzować informacje i stworzyć pełne zdania. Obowiązkowa (o czym niżej) korekta tekstu zajmuje zazwyczaj mniej czasu niż samodzielne ułożenie go.
- Tworzenie tytułów i haseł
ChatGPT potrafi zaproponować tytuły lub hasła. Dość często są one jednak ogólnikowe i schematyczne – aby tego uniknąć warto zastosować rozwiązanie łączące naszą kreatywność w umiejętnościami AI. Można na przykład przedstawić Chatowi trzy propozycje hasła i poprosić go o stworzenie kolejnych – w ten sposób szybko zyskamy listę propozycji do wyboru i zwiększymy prawdopodobieństwo, że będzie nam ona odpowiadać stylem i treścią. W przypadku tytułów (i nie tylko) najlepiej przesłać w konwersacji cały tekst, którego mają dotyczyć.
- Dodawanie emotikonów i hasztagów
Chat GPT naprawdę nieźle radzi sobie z dodawaniem emotikonów, np. do postów na media społecznościowe. To krótkie zadanie może więc być wykonane właściwie dwoma kliknięciami. Potrafi także zaproponować adekwatne hasztagi.
- Różnicowanie przekazu w zależności od kanału
Możemy także wesprzeć się ChatemGPT, różnicując przekaz do różnych kanałów komunikacji np. przygotowując wpisy na kilka platform mediów społecznościowych. Samo podanie nazwy serwisu zazwyczaj nie pozwala jednak na uzyskanie zadowalającego efektu. Najlepiej wskazać sztucznej inteligencji, jaki styl wypowiedzi chcielibyśmy zachować, np. biznesowy albo swobodny, przyjacielski. Wynik może wciąż wymagać korekty, ale zazwyczaj dobrze wyznacza kierunek zmian. ChatGPT potrafi także skracać i wydłużać teksty, wymagają one jednak zwykle po takiej operacji gruntownej korekty.
Z czym na razie nie radzi sobie Chat GPT?
Jak zapewne zauważyliście, w każdym z powyższych punktów pozostawało jakieś „ale”. Aby sprawniej tworzyć teksty z pomocą ChatuGPT, warto sprawdzić, z czym (na razie) sobie nie radzi:
- Korekta tekstów w języku polskim i ich kształt językowy
Nie ukrywajmy: choć ChatGPT obsługuje wiele języków, zdecydowanie najsprawniejszy jest w angielskim. Dla copywriterów pracujących w innych, zwłaszcza mniejszych, językach, np. polskim, oznacza to konieczność dobrej korekty językowej tekstu. Wygenerowane wypowiedzi grzeszą zwłaszcza schematycznością (pojawia się częste powtarzanie tej samej struktury zdania), ale zdarzają się także błędu gramatyczne, przeważnie o cechach kalki z angielskiego. Co to znaczy dla copywritingu? Umiejętności redakcyjne nadal będą w cenie, a nawet wzrosną – powstanie bowiem zapotrzebowanie na „poprawianie po AI” i „tłumaczenie na ludzki”.
- Liczenie znaków
Może być to zaskakujące, jednak ChatGPT zupełnie nie radzie sobie z liczeniem znaków lub słów. Zaskoczenie znika, gdy uświadomimy sobie, że działa on jako model językowy – na podstawie danych, na których był trenowany, przewiduje sekwencje słów – natomiast nie umie w ludzkim sensie liczyć (w ogóle słabo na razie radzi sobie z matematyką). Nie napisze zatem dla nas tekstu na określoną ilość znaków, nie skróci go ani nie wydłuży do pożądanej długości. Nadal sami musimy dbać o to, aby wpis mieścił się na Twitterze. Co więcej ChatGPT kłamie na ten temat w żywe oczy:
Z pustego ChatGPT nie naleje – oryginalność i osobista perspektywa
Na koniec dwie oczywistości.
ChatGPT pracuje na podstawie danych wprowadzonych do niego i tych, na których był trenowany. Nie jest w stanie dodać do naszej wypowiedzi zupełnie nowych faktów ze świata zewnętrznego. Jeśli na przykład chcemy przekazać wartościowe informacji o specyfice danego biznesu, usługach, które świadczy nasz klient, problemach użytkowników – wywiad z żywym człowiekiem będzie nieodzowny. W tym kontekście warto pamiętać, że wyniki pracy ChatuGPT są „oryginalne” o tyle, o ile nie powielają istniejących tekstów (czyli raczej nie grozi nam plagiat), ale nie są „oryginalne” w tym sensie, że nie przedstawią danych, których wcześniej nie było w systemie.
ChatGPT jest w stanie zmienić styl tekstu na „osobisty”, ale nie zapewni też prawdziwej osobistej perspektywy. Tę może zagwarantować tylko pisanie od siebie.
Chcesz stworzyć treści dopasowane do indywidualnych potrzeb Twojego biznesu? Potrzebujesz nie tylko sprawnego pióra, lecz także strategii treści i współpracy z firmowymi ekspertami? Skontaktuj się z nami!
*Przy pisaniu tego artykułu korzystałam z ChatuGPT. Wszystkie opisywane funkcje wykorzystywałam osobiście – ciągle uczmy się dogadywać, aby sprawnie tworzyć jeszcze lepsze teksty.
